środa, 11 lipca 2012

Zapowiedź i przedsmak


Dziękuję Bogu szczególnie za miniony tydzień. 39 osób z naszego zboru spędziło ten czas w Wiśle Gościejowie. Wspólnie spędziło czas – w tym właściwie zawiera się wszystko. Jakiś czas temu jeden z braci powiedział mi, że będąc w gronie braci i sióstr wcale nie musi o niczym z nimi rozmawiać, wystarcza mu świadomość przebywania w bezpiecznym, pełnym miłości, zrozumienia i wyrozumiałości towarzystwie świętych. W czasie pobytu w Wiśle, doświadczając tego samego uczucia, myślałem często (z drżeniem w sercu) że jest ono zapowiedzią i przedsmakiem wiecznego przebywania z Panem.
Po raz kolejny dziękuję Bogu za dar jednego Ducha, poruszającego Jego wszystkie prawdziwe dzieci. Odczuwanie tego jest autentycznym, bezcennym cudem i prawdziwym błogosławieństwem.
Po raz kolejny też mogłem przekonać się, że nazywanie braćmi i siostrami tych, którzy oddali życie Jezusowi nie jest czczą formą, lecz ma głębokie i autentyczne znaczenie. Kiedy mówię bracie do mojego brata w Chrystusie to w tym jednym słowie zawiera się wszystko: miłość, szacunek, wiara i absolutna pewność, że we wszystkim mogę na niego liczyć. Alleluja!

1 komentarz:

  1. Rzekłem do Pana: Tyś Panem moim, Nie ma dla mnie dobra poza tobą. Do świętych zaś, którzy są na ziemi: To są szlachetni, w nich mam całe upodobanie [Ps 16,2-3].

    Z takimi samymi uczuciami jechałem, przebywałem i wracałem. Nie ma dla mnie lepszego towarzystwa!

    OdpowiedzUsuń