wtorek, 1 stycznia 2013

Szukanie tego, co wspaniałe

Dzisiaj w telewizji widziałem relacje z sylwestrowych tzw. zabaw i pokazów fajerwerków. Ludzie szukają tego, co największe, najbardziej spektakularne, ogromne i wspaniałe. Most w Sydney wybuchający najbardziej wymyślnymi ogniami sztucznymi, najwyższy wieżowiec świata wydający się eksplodować kolorami na kolejnych kondygnacjach – to zachwyca ale już za chwilę spowszednieje.
Wczoraj wraz z moimi braćmi i siostrami stałem w chwili kończącej stary rok w dawnej piwnicy, nawet po gruntownym remoncie i adaptacji nie będącej pewnie niczym imponującym. Staliśmy jednak w obecności przeogromnego i zachwycającego Stwórcy Wszechświata i wiem, że to nie spowszednieje nam i nie utraci swego blasku przez całą wieczność, którą dzięki Bogu przyjdzie nam tak spędzić.